Gdy w połowie stycznia b.r. planowaliśmy termin najbliższego spotkania PICM, nie spodziewaliśmy się jak bardzo inaczej będzie ono wyglądało niż wszystkie dotychczasowe. Zaplanowane na 27 kwietnia miało dotyczyć analizy finansowej i poruszać ocenę pierwszych opublikowanych wyników finansowych spółek za 2019 rok – z próbą spojrzenia – na podstawie tych danych – w przyszłość.
Z naszych planów w zasadzie zrealizowaliśmy tylko jeden – dochowaliśmy datę, cała reszta to był przysłowiowy rollercoster. Bo jak tu mówić o analizie finansowej w czasie pierwszego prawdziwego lockdownu? Czy będzie to ciekawe dla uczestników? Jakie wnioski chcemy przedstawić? Czy będziemy potrafili technicznie zorganizować webinar? Pamiętam te wszystkie obawy Prezesa Fundacji PICM – Roberta Dyrcza. Ale pół roku później można śmiało powiedzieć – było warto – bo jako pierwsi w Polsce dyskutowaliśmy o analizie finansowej w dobie koronawirusa, choć wtedy (w połowie kwietnia) sam miałem ogromne wątpliwości czy będzie o czym mówić! Ostatecznie odbyły się 4 webinaria (poza wspomnianym 27 kwietnia, 20 maja, 30 czerwca oraz 27 sierpnia), w których uczestniczyło ponad 400 osób.
Jest zatem odpowiedni czas, aby w kilku zdaniach podsumować zmiany jakie zaobserwowaliśmy.
Po pierwsze – niewątpliwie analiza finansowa „przyśpiesza”. Zmienność z jaką mieliśmy (i nadal mamy) do czynienia pokazała, że oczekiwanie kilku miesięcy na „mocno” historyczne wyniki finansowe – to nie jest kierunek w którym będzie zmierzać analiza finansowa. Obecnie potrzeba informacji „z dziś”. A nawet z jutra! I ten kierunek chyba się nie zmieni.
Po drugie – jeżeli dotychczas nie korzystaliśmy w naszej pracy z informacji makroekonomicznych – od teraz już będzie to nasza elementarna wiedza. Dotychczasowe wnioski, które mogliśmy uzyskać z klasycznej analizy finansowej, bez nakładki „makro”, niestety nie będą już nikomu przydatne.
Po trzecie – utraciliśmy wszystkie dane porównawcze. Obecnie odnoszenie się do tego co było w 2019, 2018 czy 2017 wydaje się pozbawione jakiegokolwiek sensu. Bo co z tego, że z naszej analizy wyjdzie spadek o 30%? Mamy liczbę (zapewne prawidłowo policzoną), i? Nie mając danych porównawczych – nie jesteśmy w stanie właściwie interpretować bieżącej sytuacji.
Po czwarte – koronawirus pokazał jak ważna jest analiza branżowa. Ale nie na poziomie ogólnym (budownictwo, handel, usługi), ale bardzo szczegółowym. Okazuje się, że ten sam hotel wymaga innego podejścia analityka, zależnie od tego czy jest to hotel o nastawieniu turystyczny, biznesowym czy konferencyjnym. Niewątpliwie wyzwaniem będzie zbieranie tak szczegółowych danych.
Po piąte – „wiem, że nic nie wiem”. To co wydaje się pewnikiem – za chwilę „burzone” jest nowymi informacjami. Jakiekolwiek założenia na jakich bazowaliśmy dotychczas – ich prawdopodobieństwo realizacji obecnie spadło do poziomu bliskiego zeru. Koronawirus nauczył i uczy nas pokory.
Po szóste – czym jest obecny kryzys? To niewątpliwie kryzys „przychodowy”. I wydaje się na dziś, że jeżeli firma ma możliwość generowania przychodów – powinna przetrwać. Jeżeli natomiast jest ciągłość przychodowa jest zagrożona – jej byt również jest zagrożony. Ale czy tylko nasza analiza będzie ograniczać się do analizy przychodów?
Niestety jak to powiedział pewien klasyk (Niels Bohr) – prognozowanie jest trudne, zwłaszcza wtedy gdy dotyczy przyszłości – i ta maksyma chyba się szczególnie teraz sprawdza. Chciałeś analityku finansowy żyć w ciekawych czasach (przysłowie chińskie) – proszę bardzo – tak masz!
Zapraszam na kolejne webinaria poświęcone analizie finansowej!
Autor artykułu:
Biegły rewident, specjalizuje się w finansach korporacyjnych, sprawozdawczości, nadzorze właścicielskim oraz rachunkowości kreatywnej. Posiada doświadczenie jako wiceprezes zarządu ds. finansowych w spółce giełdowej, zasiada w radach nadzorczych. Wykładowca na kursach dla kandydatów na członków rad nadzorczych, inicjator „Konferencji Rada Nadzorcza” i wyróżnienia “Człowiek Corporate Governance”, a także propagator profesjonalnych rad nadzorczych, Honorowy Wiceprezes Regionalnej Izbie Gospodarczej w Katowicach, Ekspert Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych, prowadzi portal NadzórKorporacyjny.pl.