Branże

Czy podatek cukrowy wyjdzie firmom na zdrowie?


Wejście w życie ustawy wprowadzającej tzw. podatek cukrowy w dniu 1 stycznia 2021 r., w warunkach kryzysu, w jakim znalazła się branża napojowa spowodowanego zarówno pierwszą jak i obecną falą pandemii COVID19, ma bardzo poważne negatywne skutki dla całej polskiej branży napojowej.

Nowy podatek, który Rząd z ważnego dla siebie powodu, nazywa opłatą, oznacza obciążenie przedsiębiorców podatkiem, którego wysokość jest nieadekwatna do obecnej bardzo mocno osłabianej kondycji finansowej firm. Dla większości z nich, w tym szczególnie małych i średnich, podatek ten będzie oznaczał praktycznie 100% wzrost kosztów i konieczność zapłacenia podatku, w rzeczywistości obrotowego, pomimo braku dochodów ze sprzedaży produktu. Obowiązek ten został wprowadzony bez żadnego okresu przejściowego. W sytuacji braku wystarczających środków finansowych oznacza albo powstanie już w lutym zaległości finansowych w stosunku do Skarbu Państwa, co jak wiadomo może mieć bardzo poważne konsekwencje dla firmy, łącznie z blokadą jej działalności, albo koniczność sfinansowania zobowiązania poprzez zaciągnięcie kredytu lub kosztem np. płatności dla dostawców.

Ustawa nakładająca opłatę cukrową będącą w rzeczywistości podatkiem została opracowana w sposób pośpieszny, bez wymaganej prawem oceny skutków regulacji dla sektora małych i średnich przedsiębiorstw. Zawiera szereg błędów i luk, które wywołają chaos w łańcuchu produkcji i dostaw całej branży napojowej. Wprowadza obciążenia i sposób ich poboru niemożliwy do realizacji przez przedsiębiorców w normalnych warunkach, nie mówiąc o obecnym kryzysie, którego czas trwania i skutki trudne są do przewidzenia.

Proces legislacyjny ustawy należy do jednych z najbardziej kuriozalnych w historii Polskiej legislacji gospodarczej. Sama ustawa jak i  poprawka zmieniająca jej termin wejścia w życie zawarta w ustawie o zmianie niektórych ustaw w celu zapewnienia funkcjonowania ochrony zdrowia w związku z epidemią COVID-19 oraz po jej ustaniu, są  wadliwe zarówno z punktu widzenia procesu legislacyjnego jak i zgodności z Konstytucją RP.

W dniu 14 lutego 2020 r. Sejm uchwalił ustawę cukrową. Termin wejścia w życie tej ustawy został określony datą dzienną – zgodnie z art. 13 ustawy, jej wejście w życie zostało przewidziane na dzień 1 lipca 2020 r.

W dniu 14 sierpnia 2020 r. Sejm odrzucił weto Senatu i uchwalił ustawę. W takim stanie faktycznym – gdyby została podpisana przez Prezydenta – termin wejścia w życie ustawy cukrowej przypadłby  przed dniem zakończenia procesu ustawodawczego, jej podpisaniem przez Prezydenta i ogłoszeniem, a nowy podatek zacząłby obowiązywać z mocą wsteczną.

Sejm podjął próbę znowelizowania ustawy cukrowej, jednak z naruszeniem trybu ustawodawczego. W dniu 21 lipca 2020 r. podczas posiedzenia sejmowej Komisji Zdrowia zgłoszona została poprawka do ustawy z dnia 24 lipca 2020 r. o zmianie niektórych ustaw w celu zapewnienia funkcjonowania ochrony zdrowia w związku z epidemią COVID-19 oraz po jej ustaniu („ustawa epidemiczna”), mająca na celu nowelizację ustawy cukrowej. Poprawka ta modyfikuje termin wejścia w życie nieobowiązującej jeszcze ustawy cukrowej na dzień 1 stycznia 2021 r. Pomimo negatywnej opinii obecnych na sali prawników Biura Legislacyjnego Kancelarii Sejmu poprawka została przegłosowana i wprowadzona do tekstu projektu ustawy.

W trakcie dalszych prac nad ustawą epidemiczną w Senacie przepis dotyczący ustawy cukrowej został uchwałą Senatu skreślony. Sejm odrzucił poprawkę Senatu, co stanowi oczywiste naruszenia prawa poprzez znowelizowanie ustawy nieistniejącej w polskim porządku prawnym.

Podkreślić trzeba, że zgodnie z podstawowymi zasadami dotyczącymi legislacji, do czasu ogłoszenia ustawy cukrowej w Dzienniku Ustaw, ustawa ta nie istnieje w polskim systemie prawa. Wynika to z faktu, że ustawy jako akty prawne stają się elementem obowiązującego systemu prawa dopiero wówczas, gdy dokonano w stosunku do nich ostatniej czynności w łańcuchu składającym się na proces jej stanowienia. Brak ogłoszenia ustawy w Dzienniku Ustaw powoduje, że w sensie formalnym akt,  który mógłby podlegać nowelizacji nie istnieje. Ustawa nieogłoszona nie posiada bytu prawnego, nie obowiązuje i nie stanowi źródła prawa powszechnie obowiązującego.

Co więcej, przepisy nowelizujące ze swojej istoty zawierają dwa elementy. Pierwszy to usunięcie z obowiązującego porządku prawnego dotychczas istniejącej regulacji, a drugi to wprowadzenie w zamian nowej regulacji. Ten „niesamodzielny” charakter nowelizacji sprawia, że nie można jej dokonywać w oderwaniu od istnienia przepisów nowelizowanych w obowiązującym systemie prawa – tak jak uczyniono w niniejszym przypadku.

Nowelizowanie ustaw jeszcze nieogłoszonych przeciwnie do tez stawianych w przestrzeni publicznej przez przedstawicieli Ministerstwa Zdrowia nie miało do tej pory miejsca w polskim systemie prawnym. Ministerstwo Zdrowia podczas prac sejmowych i senackich wielokrotnie powoływało się na zgłoszony do Sejmu w dniu 23 lutego 2009 r. projekt ustawy (druk 1729), który wprowadzał zmiany w trzech uchwalonych, a jeszcze nie ogłoszonych ustawach z zakresu ochrony zdrowia. Ministerstwo Zdrowia powołując się na ten kazus pomija jednak fakt, że w trakcie pierwszego czytania ustawy w Komisji Zdrowia, które miało miejsce 2 marca 2009 r. Przewodniczący Komisji – poseł PiS Bolesław Piecha – zgłaszał zastrzeżenia związane z brakiem ogłoszenia nowelizowanych przepisów. Nieprawidłowość zaproponowanych przez ówczesny Rząd rozwiązań potwierdzały również opracowane przez Biuro Analiz Sejmowych opinie do ustawy.

Dlatego też – pomimo że projekt został zgłoszony przez Radę Ministrów jako pilny – celem promulgacji ustaw zmienianych, na około miesiąc zawieszono prace nad projektem. Ostatecznie, ustawy zmieniane opublikowano w Dzienniku Ustaw dnia 31 marca 2009 r., a drugie czytanie ustawy w Sejmie miało miejsce dopiero 20 kwietnia, już po publikacji odpowiednich aktów prawnych.

Historia procedowania podatku cukrowego jest przykładem powoływania się na naruszenia prawa z przeszłości w celu uzasadnienia naruszenia prawa w teraźniejszości. Świadczy też o pełnej świadomości działania z naruszeniem przepisów regulujących przebieg postępowania ustawodawczego. To bardzo zły przykład dla obecnych przedsiębiorców i ewentualnych inwestorów. Wskazujący na brak stabilności polskiego systemu prawnego, a co za tym idzie na potencjalne wysokie ryzyko dla prowadzonej działalności gospodarczej.

Wejście w życie ustawy z dniem 1 stycznia 2021r.  nie daje żadnych szans przedsiębiorcom na przygotowanie się do jej realizacji. Nie ma obecnie objaśnień podatkowych (według KAS nie jest to podatek, zatem nie ma możliwości udzielenia takich objaśnień), które rozstrzygałyby fundamentalne dla realizacji ustawy nieścisłości i błędy. Przedsiębiorcy zostali skierowani do Ministerstwa Zdrowia, które udzieliło kilku ogólnikowych i oczywiście niewiążących odpowiedzi, które  nie odpowiadają na zasadnicze pytania, czyli jak  prawidłowo obliczyć wysokość podatku.

Między innymi duże kontrowersje budzą kwestie dotyczące m.in. zwrotów towarów, zasad zaokrąglania wysokości opłaty, niespójnych z regulacjami UE, naliczania opłat od napoi otrzymywanych z syropów, które same w sobie podlegają nowej opłacie. Powstaje tu wątpliwość o dwukrotne naliczanie opłaty.  W związku z brakiem wprowadzenia przepisów przejściowych pojawia się problem zapasów towarów wyprodukowanych w 2020 r., które trafiły na rynek dopiero w 2021 r. Nie została jednoznacznie rozstrzygnięta kwestia objęcia podatkiem towarów sprzedawanych w automatach. Taka sytuacja stwarza realne niebezpieczeństwo błędnego naliczenia wynikających z ustawy opłat i nałożenia na firmy dotkliwych kar finansowych.

Wskazane powyżej problemy interpretacyjne to tylko „wierzchołek góry lodowej” wszystkich wątpliwości, jakie należałoby wyjaśnić przed wejściem w życie nowych regulacji, nakładających szereg obowiązków na przedsiębiorców.

(…)


Za­in­te­re­so­wał Cię ten ar­ty­kuł?

Peł­na treść do­stęp­na jest w wy­da­niu lu­to­wym ’21 Cre­dit Ma­na­ger Ma­ga­zi­ne.

 


Au­tor ar­ty­ku­łu:

dr inż. Andrzej Gantner

Dyrektor generalny, wiceprezes Zarządu Polskiej Federacji Producentów Żywności Związku Pracodawców, redaktor naczelny kwartalnika „Food Lex”, członek Rady Związku Pracodawców i Przedsiębiorców, członek Rady Krajowej Izby Gospodarczej, członek Rady Uczelni Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie.

Write a comment...

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *